czwartek, 26 czerwca 2014

Hejka, przepraszam, że dawno mnie nie było, ale miałam trochę bieganiny za moim dwuletnim urwisem po lekarzach.
Już jestem!:)
Obiecam opinię kremu do twarzy trądzikowej SATURELLA.


Prawdę mówiąc miałam nadzieję,że wizyta u dermatologa będzie mi zbędna po zastosowaniu kremu. Niestety krem nie działa tak dobrze jak jest napisane w ulotce. HMM no cóż szkoda.

Zaleta kremu jest taka, że faktycznie krem jest z dodatkiem naturalnych składników.
Na nanoszeniu kremu na twarz wyczuwa się zapach kory oraz mięty. Fajny zapach i takie delikatne mrożenie skóry jest na pewno zaletą.Skóra po wchłonięciu jest delikatna i miękka.'
Ale jak krostki były tak są:( Mimo że nie mam ich jakoś bardzo dużo nie podziałało to na czym mi najbardziej zależało.
Chyba tylko lekarz mi pomoże.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz